Planowanie pierwszych wakacji z małym dzieckiem nie należy do najłatwiejszych – trzeba pomyśleć dosłownie o wszystkim i przygotować długą listę rzeczy. Kolejną rzeczą, do której warto się przygotować jest podróż.
W poprzednim wpisie opisałam, co spakowałam i co się przydało na naszym wyjeździe. Tym razem skupię się na praktycznych wskazówkach związanych z podróżą i pobytem na miejscu.
Ubezpieczenie i dokumenty
W zależności od tego, do jakiego kraju jedziecie na wakacje, musisz pomyśleć o wyrobieniu dowodu lub paszportu dla dziecka. Od niedawna istnieje możliwość złożenia wniosku o paszport dla dziecka do 5 roku życia online, co znacznie ułatwia sprawę. Wystarczy odpowiednie zdjęcie, wypełnienie wniosku i po około miesiącu, możesz odebrać paszport.
Warto też zastanowić się nad wykupieniem dodatkowego ubezpieczenia, bo to, które jest w cenie zorganizowanych wyjazdów, może nie obejmować wystarczających świadczeń. Nam zdecydowanie się przydało i bardzo się cieszę, że je wykupiliśmy. Tak jak pisałam w poprzednim wpisie, Oluś akurat na wakacjach pierwszy raz zachorował i skorzystaliśmy z dwukrotnie z konsultacji lekarskiej – raz telefonicznie i raz na miejscu. Dzięki temu byłam spokojna, że Olusia osłuchał lekarz.
Dziecko na lotnisku i w samolocie
Bagaż
W zależności od linii lotniczej dziecku, które podróżuje na kolanach rodziców (a dotyczy do dzieci do 2 roku życia), nie przysługuje bagaż rejestrowany, a może się też zdarzyć, że nawet i ten podręczny – koniecznie sprawdź, jak będzie w Twoim przypadku. Jeśli tak jest, to rzeczy dla malucha na podróż, musisz spakować do swojego bagażu podręcznego, a jeśli dziecku przysługuje bagaż podręczny to zazwyczaj, jego waga nie może przekroczyć 5 kg.
Jedzenie
Nie musisz się martwić, że Twoje dziecko będzie głodne, bo jedzenie dla niemowląt możesz wnieść na pokład samolotu. Spokojnie możesz spakować słoiczki z gotowymi daniami i mleko modyfikowane (najlepiej w oryginalnym opakowaniu). Do bagażu podręcznego dla dziecka do 2 roku życia możesz też spakować płyny – woda, soczki, kaszka. Nie ma konkretnie sprecyzowanych ilości, jakie można wziąć, ale nie obowiązuje limit pojemności do 100 ml. Pamiętaj jednak, że ilość jedzenia i picia powinna być odpowiednia do czasu przelotu – bo może się zdarzyć, że służba celna zakwestionuje dużą ilość. Możesz też zostać poproszona o otwarcie opakowania i spróbowanie jedzenia.
Jeśli karmisz mlekiem modyfikowanym, na pewno niezbędny będzie termos, który można uzupełnić wrzątkiem już po przejściu odprawy – jeszcze na lotnisku albo już w samolocie (to też warto sprawdzić w regulaminie linii lotniczych). Wrzątek przyda się nie tylko do zrobienia mleka, ale też do przepłukania smoczka czy ewentualnie zabawek.
Podróż samolotem
W momencie starowania i lądowania warto zaproponować dziecku pierś albo butelkę, żeby maksymalnie zminimalizować dyskomfort związany ze zmianą ciśnienia. Dzięki temu, że dziecko będzie przełykać, nie będzie tak bardzo odczuwało zatkania uszu. W naszym przypadku – w jedną stronę się to sprawdziło, a w drugą Oluś nie chciał pić, za to próbował sam sobie poradzić poprzez odchrząkiwanie. Faktycznie było widać różnicę w jego samopoczuciu i w momencie, kiedy pił to lądowanie zniósł dużo lepiej. Jeśli dziecko nie chce się napić czy odrzuca pierś, to oczywiście nic na siłę. Pamiętaj, że ten dyskomfort nie trwa długo i ogólnie jest do zniesienia, także nie ma co się stresować.
Zabawki
Lecąc na wakacje z niemowlakiem, warto zabrać ze sobą kilka zabawek. Pamiętaj jednak, że dla dziecka w takiej podróży wszystko jest nowe – nowe miejsca, nowe doświadczenia, nowe wrażenia i bodźce, dlatego nie ma co przesadzać. Polecam wziąć kilka całkiem nowych zabawek, których maluch nie zna, dzięki czemu dłużej będzie nimi zainteresowany. Zdecydowałam się zabrać 5 zabawek, z czego 3 spakowałam do bagażu podręcznego, który wnosiliśmy na pokład. W naszym przypadku były to książeczki sensoryczne i nowa grzechotka. Wszystko oczywiście zależy od tego, w jakim wieku i na jakim etapie rozwoju jest Twoje dziecko.
Wycieczki zorganizowane czy te na własną rękę?
Będąc na wakacjach z dzieckiem, zdecydowanie lepiej jest organizować sobie wycieczki na własną rękę, niż korzystać z tych zorganizowanych przez biuro. Dzięki temu możesz choć trochę dopasować zwiedzanie, pod rytm dnia dziecka i jego drzemki. Podczas naszego pobytu na Gran Canarii zdecydowaliśmy się na wypożyczenie samochodu i objazd najciekawszych miejsc na wyspie. Oczywiście poprosiliśmy też o fotelik dla Olusia. W niektórych wypożyczalniach fotelik dostępny jest w cenie auta, ale może się też zdarzyć tak, że trzeba za niego dopłacić, ale nie są to duże koszta.
Wózek do samolotu i na pobyt
I na koniec rzecz, bez której nie wyobrażam sobie wakacji z maluchem – wózek! Przed samym wyjazdem kupiliśmy wózek, który jest bardzo lekki i składa się do małych rozmiarów, dzięki czemu, mogliśmy wnieść go ze sobą jako bagaż podręczny do samolotu. Co ważne, w wielu liniach lotniczych nie poniesiesz żadnej dodatkowej opłaty za transport wózka. Zdecydowaliśmy się na zakup modelu Cybex Coya i mogę go polecić z czystym sumieniem – bardzo się nam sprawdził. Jest lekki, intuicyjnie się składa, a zarazem jest bardzo ładny i komfortowy. Pod wkładką, posiada siateczkowe oparcie, dzięki czemu dziecko się nie poci. Dodatkowo ma fajny system zapięcia pasów – jak w foteliku samochodowym, gdzie jednym pociągnięciem reguluje się pasy. Co również bardzo ważne przy wakacyjnych wyjazdach, budka wyposażona jest w siateczkę wentylacyjną i filtr UPF50+. W obydwie strony mieliśmy możliwość wnieść go na pokład, dzięki czemu w oczekiwaniu na samolot czy na bagaż, Oluś mógł spokojnie, wygodnie siedzieć, a my mieliśmy wolne ręce.
I najważniejsze podczas wakacji z dzieckiem!
Pamiętaj, żeby oprócz bagażu, wziąć ze sobą uśmiech i pozytywne podejście! Nie doszukuj się problemów, tylko skup na fajnych chwilach. Podejdź z większym dystansem do pewnych rzeczy niż w domu, bo nie da się w 100% dopasować całego rytmu dnia do tego, jak to wygląda na co dzień i na pewno te dni na wyjeździe z dzieckiem, będą trochę inne niż zwykle. Jeśli to Wasz pierwszy wyjazd z dzieckiem we trójkę, to zdecydowanie będzie on zupełnie inny niż wyjazd „przed dzieckiem”. Cały dzień dostosowany jest pod dziecko, jego humor i nastrój. Jeśli jedziecie całkowicie sami, to raczej zapomnijcie o romantycznych wieczorach we dwoje i długich wieczornych spacerach brzegiem morza. Jeśli tak podejdziecie do wakacji z dzieckiem, to na pewno będzie to udany czas, w którym zbudujecie piękne wspomnienia. I tego Wam życzę!
Planowanie pierwszych wakacji z małym dzieckiem nie należy do najłatwiejszych – trzeba pomyśleć dosłownie o wszystkim i przygotować długą listę rzeczy. Kolejną rzeczą, do której warto się przygotować jest podróż.
W poprzednim wpisie opisałam, co spakowałam i co się przydało na naszym wyjeździe. Tym razem skupię się na praktycznych wskazówkach związanych z podróżą i pobytem na miejscu.
Ubezpieczenie i dokumenty
W zależności od tego, do jakiego kraju jedziecie na wakacje, musisz pomyśleć o wyrobieniu dowodu lub paszportu dla dziecka. Od niedawna istnieje możliwość złożenia wniosku o paszport dla dziecka do 5 roku życia online, co znacznie ułatwia sprawę. Wystarczy odpowiednie zdjęcie, wypełnienie wniosku i po około miesiącu, możesz odebrać paszport.
Warto też zastanowić się nad wykupieniem dodatkowego ubezpieczenia, bo to, które jest w cenie zorganizowanych wyjazdów, może nie obejmować wystarczających świadczeń. Nam zdecydowanie się przydało i bardzo się cieszę, że je wykupiliśmy. Tak jak pisałam w poprzednim wpisie, Oluś akurat na wakacjach pierwszy raz zachorował i skorzystaliśmy z dwukrotnie z konsultacji lekarskiej – raz telefonicznie i raz na miejscu. Dzięki temu byłam spokojna, że Olusia osłuchał lekarz.
Dziecko na lotnisku i w samolocie
Bagaż
W zależności od linii lotniczej dziecku, które podróżuje na kolanach rodziców (a dotyczy do dzieci do 2 roku życia), nie przysługuje bagaż rejestrowany, a może się też zdarzyć, że nawet i ten podręczny – koniecznie sprawdź, jak będzie w Twoim przypadku. Jeśli tak jest, to rzeczy dla malucha na podróż, musisz spakować do swojego bagażu podręcznego, a jeśli dziecku przysługuje bagaż podręczny to zazwyczaj, jego waga nie może przekroczyć 5 kg.
Jedzenie
Nie musisz się martwić, że Twoje dziecko będzie głodne, bo jedzenie dla niemowląt możesz wnieść na pokład samolotu. Spokojnie możesz spakować słoiczki z gotowymi daniami i mleko modyfikowane (najlepiej w oryginalnym opakowaniu). Do bagażu podręcznego dla dziecka do 2 roku życia możesz też spakować płyny – woda, soczki, kaszka. Nie ma konkretnie sprecyzowanych ilości, jakie można wziąć, ale nie obowiązuje limit pojemności do 100 ml. Pamiętaj jednak, że ilość jedzenia i picia powinna być odpowiednia do czasu przelotu – bo może się zdarzyć, że służba celna zakwestionuje dużą ilość. Możesz też zostać poproszona o otwarcie opakowania i spróbowanie jedzenia.
Jeśli karmisz mlekiem modyfikowanym, na pewno niezbędny będzie termos, który można uzupełnić wrzątkiem już po przejściu odprawy – jeszcze na lotnisku albo już w samolocie (to też warto sprawdzić w regulaminie linii lotniczych). Wrzątek przyda się nie tylko do zrobienia mleka, ale też do przepłukania smoczka czy ewentualnie zabawek.
Podróż samolotem
W momencie starowania i lądowania warto zaproponować dziecku pierś albo butelkę, żeby maksymalnie zminimalizować dyskomfort związany ze zmianą ciśnienia. Dzięki temu, że dziecko będzie przełykać, nie będzie tak bardzo odczuwało zatkania uszu. W naszym przypadku – w jedną stronę się to sprawdziło, a w drugą Oluś nie chciał pić, za to próbował sam sobie poradzić poprzez odchrząkiwanie. Faktycznie było widać różnicę w jego samopoczuciu i w momencie, kiedy pił to lądowanie zniósł dużo lepiej. Jeśli dziecko nie chce się napić czy odrzuca pierś, to oczywiście nic na siłę. Pamiętaj, że ten dyskomfort nie trwa długo i ogólnie jest do zniesienia, także nie ma co się stresować.
Zabawki
Lecąc na wakacje z niemowlakiem, warto zabrać ze sobą kilka zabawek. Pamiętaj jednak, że dla dziecka w takiej podróży wszystko jest nowe – nowe miejsca, nowe doświadczenia, nowe wrażenia i bodźce, dlatego nie ma co przesadzać. Polecam wziąć kilka całkiem nowych zabawek, których maluch nie zna, dzięki czemu dłużej będzie nimi zainteresowany. Zdecydowałam się zabrać 5 zabawek, z czego 3 spakowałam do bagażu podręcznego, który wnosiliśmy na pokład. W naszym przypadku były to książeczki sensoryczne i nowa grzechotka. Wszystko oczywiście zależy od tego, w jakim wieku i na jakim etapie rozwoju jest Twoje dziecko.
Wycieczki zorganizowane czy te na własną rękę?
Będąc na wakacjach z dzieckiem, zdecydowanie lepiej jest organizować sobie wycieczki na własną rękę, niż korzystać z tych zorganizowanych przez biuro. Dzięki temu możesz choć trochę dopasować zwiedzanie, pod rytm dnia dziecka i jego drzemki. Podczas naszego pobytu na Gran Canarii zdecydowaliśmy się na wypożyczenie samochodu i objazd najciekawszych miejsc na wyspie. Oczywiście poprosiliśmy też o fotelik dla Olusia. W niektórych wypożyczalniach fotelik dostępny jest w cenie auta, ale może się też zdarzyć tak, że trzeba za niego dopłacić, ale nie są to duże koszta.
Wózek do samolotu i na pobyt
I na koniec rzecz, bez której nie wyobrażam sobie wakacji z maluchem – wózek! Przed samym wyjazdem kupiliśmy wózek, który jest bardzo lekki i składa się do małych rozmiarów, dzięki czemu, mogliśmy wnieść go ze sobą jako bagaż podręczny do samolotu. Co ważne, w wielu liniach lotniczych nie poniesiesz żadnej dodatkowej opłaty za transport wózka. Zdecydowaliśmy się na zakup modelu Cybex Coya i mogę go polecić z czystym sumieniem – bardzo się nam sprawdził. Jest lekki, intuicyjnie się składa, a zarazem jest bardzo ładny i komfortowy. Pod wkładką, posiada siateczkowe oparcie, dzięki czemu dziecko się nie poci. Dodatkowo ma fajny system zapięcia pasów – jak w foteliku samochodowym, gdzie jednym pociągnięciem reguluje się pasy. Co również bardzo ważne przy wakacyjnych wyjazdach, budka wyposażona jest w siateczkę wentylacyjną i filtr UPF50+. W obydwie strony mieliśmy możliwość wnieść go na pokład, dzięki czemu w oczekiwaniu na samolot czy na bagaż, Oluś mógł spokojnie, wygodnie siedzieć, a my mieliśmy wolne ręce.
I najważniejsze podczas wakacji z dzieckiem!
Pamiętaj, żeby oprócz bagażu, wziąć ze sobą uśmiech i pozytywne podejście! Nie doszukuj się problemów, tylko skup na fajnych chwilach. Podejdź z większym dystansem do pewnych rzeczy niż w domu, bo nie da się w 100% dopasować całego rytmu dnia do tego, jak to wygląda na co dzień i na pewno te dni na wyjeździe z dzieckiem, będą trochę inne niż zwykle. Jeśli to Wasz pierwszy wyjazd z dzieckiem we trójkę, to zdecydowanie będzie on zupełnie inny niż wyjazd „przed dzieckiem”. Cały dzień dostosowany jest pod dziecko, jego humor i nastrój. Jeśli jedziecie całkowicie sami, to raczej zapomnijcie o romantycznych wieczorach we dwoje i długich wieczornych spacerach brzegiem morza. Jeśli tak podejdziecie do wakacji z dzieckiem, to na pewno będzie to udany czas, w którym zbudujecie piękne wspomnienia. I tego Wam życzę!
Dzień dobry, czy mogę liczyć na wpis podobnego rodzaju, ale dotyczący Pani walizki? Bez czego nie wyobraża sobie Pani wczasów i może jakieś praktyczne porady w temacie bagażu? Szykujemy się z przyszłym mężem na pierwszy w życiu wyjazd w „ciepłe kraje” i boję się, że pod wpływem ekscytacji o czymś zapomnę lub zabiorę zbyt dużo niepotrzebntlych rzeczym. To nasza podróż poślubna na Kręte, więc będzie dużo słońca, pływania i zwiedzania. Z góry dziękuję!
Weronika, bardzo Ci dziękuję za Twój komentarz! Śledź mnie na Instagramie (@tati_tastes), niebawem czeka nas kolejny wyjazd i pokażę co zawsze pakuję 🥰 Jeśli okaże się, że temat interesuje więcej osób, to przygotuję taki wpis ❤️
Quality articles is the secret to attract the viewers to pay a quick visit the
website, that’s what this site is providing.!
Howdy! Do you know if they make any plugins to assist with SEO?
I’m trying to get my site to rank for some targeted
keywords but I’m not seeing very good success. If you know of any please share.
Appreciate it! You can read similar blog here: Warm blankets