Podróże

Co zabrać i jak się przygotować na wakacje z niemowlakiem? Praktyczne wskazówki cz. 1

Planujesz swoje pierwsze zagraniczne wakacje z dzieckiem i zastanawiasz się co spakować? Ogarnia Cię przerażenie na myśl o ilości rzeczy, którą trzeba zabrać? Zobacz, jak to było u nas, co się sprawdziło i przydało w podróży z niemowlakiem. 

Na pierwszą zagraniczną podróż z naszym niespełna rocznym synkiem wybraliśmy Wyspy Kanaryjskie. Wcześniej mieliśmy kilka lokalnych wyjazdów po Polsce i te wypady na pewno pozwoliły mi na stworzenie podstaw do pakowania się na wyjazdy z małym dzieckiem. Dzięki temu miałam spokojniejszą głowę i nie stresowałam się, bo małe doświadczenia budują fajną bazę do większych wyjazdów.

Co spakować na wakacje z niemowlakiem?

Myślę, że najważniejszą kwestią w pakowaniu ubrań, jest wzięcie pod uwagę pogody w danym miejscu, o danej porze. Na Gran Canarię lecieliśmy w marcu i o ile w ciągu dnia temperatury były bardzo przyjemne, o tyle poranki i wieczory były zdecydowanie chłodne. Pakując ubrania miałam przygotowane po trzy zestawy na każdy dzień – jeden na długi rękaw i długie spodnie i dwa z krótkim rękawem i spodenkami (na wszelki wypadek, gdyby się pobrudziły, co przy tak małym dziecku nie jest trudne ;)). Co jeszcze znalazło się w walizce Olusia? Oczywiście spodenki kąpielowe, zwykła czapka z daszkiem i taka z filtrem UV, która zasłania również kark. Bardzo się nam przydały i zdecydowanie polecam, kupić niemowlakowi okulary przeciwsłoneczne. Może się to wydawać czymś niepotrzebnym, co tylko słodko wygląda, jednak to był nasz must have i bardzo się cieszę, że mimo wątpliwości zdecydowaliśmy się na taki zakup. Co prawda czapka zasłaniała oczka, jednak wchodząc do wody, słońce odbijało się od tafli wody i okulary były tu zdecydowanie przydatne. Jeśli zastanawiacie się, jak założyć takiemu maluszkowi okulary, to u nas w momencie zakładania, sprawdziło się po prostu odciągniecie uwagi i zaciekawienie czymś innym. 

Środki higieniczne i apteczka

Na pierwszym miejscu mojej listy z artykułami higienicznymi znalazły się pampersy. Przeliczyłam mniej więcej ilość, jaką zużywamy w ciągu dnia i dodałam na każdy dzień, jeden zapasowy. W przypadku pieluch do wody, założyłam kąpiele dwa lub trzy razy w ciągu dnia i pomnożyłam przez ilość dni.

Pakując się na wakacje z dzieckiem, warto wziąć ze sobą wszystkie środki higieniczne, których na co dzień używacie w domu. Z dodatkowych rzeczy najważniejszy jest oczywiście krem z filtrem, który aplikowaliśmy kilkukrotnie w ciągu dnia. Nie zapomnijcie też zabrać płynu do mycia butelek i gąbki – przyda się też do przemycia bidonu czy zabawek. 

Niezależnie od tego, czy wybieramy się w podróż z dzieckiem w góry, czy nad morze, w kraju czy za granicę, zawsze warto mieć ze sobą apteczkę. W naszym przypadku, niestety zdecydowanie się przydała! Oluś pierwszy raz zachorował nam właśnie na wakacjach i dzięki temu, że miałam ze sobą podstawowe leki, byłam zdecydowanie spokojniejsza. Co znalazło się w naszej apteczce? Lek przeciwgorączkowy, lek na biegunkę, aspirator do nosa, sól morska, podróżny inhalator ładowany na USB, plasterki i coś do dezynfekcji.

Jedzenie dla malucha 

Jeśli dziecko jest karmione mlekiem modyfikowanym lub systemem mieszanym, to obowiązkowo trzeba wziąć ze sobą termos, do którego będzie można nalać w restauracji wrzątek, bo w hotelu często nie ma w standardzie czajnika w pokoju. Dzięki temu przez całą noc jest dostęp do gorącej wody i bez problemu można przygotować w nocy mleko. Kolejnym obowiązkowym elementem, jeśli nasze dziecko pije mleko modyfikowane jest oczywiście butelka i samo mleko. W naszym przypadku sprawdziło się wzięcie małego zapasu mleka. Ze względu na chorobę, Oluś przez kilka dni nie chciał nic jeść i pił dużo więcej mleka niż zwykle. 

Jadąc na wakacje z dzieckiem, warto zastanowić się, czy chcemy, żeby dziecko jadło hotelowe jedzenie, czy jednak jeszcze chcecie karmić swojego malucha jedzeniem dla niemowląt. Ja zdecydowałam się wziąć trochę słoiczków, bo nie miałam pewności co do jedzenia na miejscu i wolałam wiedzieć, że mam ze sobą coś, co Oluś na pewno zje. W hotelach raczej dostępne są krzesełka do karmienia, ale trzeba pamiętać o zabraniu ze sobą śliniaków lub fartuszków do karmienia. 

Nie zapomnij o…

….własnej intuicji. Pamiętaj, żeby kierować się też po prostu swoją intuicją. Dokładnie sprawdźcie miejsce, do którego jedziecie – jakie temperatury są o danej porze roku, w danym okresie. Jeśli, tak jak my, wybieracie się na swoje pierwsze wakacje z dzieckiem w miejsce w Europie, to myślę, że możesz być spokojna, bo nawet jeśli czegoś zapomnicie, to spokojnie możecie kupić produkty, nawet tych samych marek, które używacie na co dzień. Na Gran Canarii w marketach było dostępne dosłownie wszystko, co trzeba i równie dobrze mogłabym spokojnie zapomnieć połowy rzeczy i wszystko mogłabym kupić na miejscu. 

Co jeszcze?

W kolejnym wpisie napisałam, o czym warto pamiętać, lecąc na wakacje z dzieckiem samolotem, co zabrać na podróż, czym zabawić malucha i na co zwrócić uwagę wybierając wózek do samolotu. SPRAWDŹ!

Planujesz swoje pierwsze zagraniczne wakacje z dzieckiem i zastanawiasz się co spakować? Ogarnia Cię przerażenie na myśl o ilości rzeczy, którą trzeba zabrać? Zobacz jak to było u nas, co się sprawdziło i przydało w podróży z niemowlakiem. 

Na pierwszą zagraniczną podróż z naszym niespełna rocznym synkiem wybraliśmy Wyspy Kanaryjskie. Wcześniej mieliśmy kilka lokalnych wyjazdów po Polsce i te wypady na pewno pozwoliły mi na stworzenie podstaw do pakowania się na wyjazdy z małym dzieckiem. Dzięki temu miałam spokojniejszą głowę i nie stresowałam się, bo małe doświadczenia budują fajną bazę do większych wyjazdów.

Co spakować na wakacje z niemowlakiem?

Myślę, że najważniejszą kwestią w pakowaniu ubrań, jest wzięcie pod uwagę pogody w danym miejscu, o danej porze. Na Gran Canarię lecieliśmy w marcu i o ile w ciągu dnia temperatury były bardzo przyjemne, o tyle poranki i wieczory były zdecydowanie chłodne. Pakując ubrania miałam przygotowane po trzy zestawy na każdy dzień – jeden na długi rękaw i długie spodnie i dwa z krótkim rękawem i spodenkami (na wszelki wypadek, gdyby się pobrudziły, co przy tak małym dziecku nie jest trudne ;)). Co jeszcze znalazło się w walizce Olusia? Oczywiście spodenki kąpielowe, zwykła czapka z daszkiem i taka z filtrem UV, która zasłania również kark. Bardzo się nam przydały i zdecydowanie polecam, kupić niemowlakowi okulary przeciwsłoneczne. Może się to wydawać czymś niepotrzebnym, co tylko słodko wygląda, jednak to był nasz must have i bardzo się cieszę, że mimo wątpliwości zdecydowaliśmy się na taki zakup. Co prawda czapka zasłaniała oczka, jednak wchodząc do wody, słońce odbijało się od tafli wody i okulary były tu zdecydowanie przydatne. Jeśli zastanawiacie się, jak założyć takiemu maluszkowi okulary, to u nas w momencie zakładania, sprawdziło się po prostu odciągniecie uwagi i zaciekawienie czymś innym. 

Środki higieniczne i apteczka

Na pierwszym miejscu mojej listy z artykułami higienicznymi znalazły się pampersy. Przeliczyłam mniej więcej ilość, jaką zużywamy w ciągu dnia i dodałam na każdy dzień, jeden zapasowy. W przypadku pieluch do wody, założyłam kąpiele dwa lub trzy razy w ciągu dnia i pomnożyłam przez ilość dni.

Pakując się na wakacje z dzieckiem, warto wziąć ze sobą wszystkie środki higieniczne, których na co dzień używacie w domu. Z dodatkowych rzeczy najważniejszy jest oczywiście krem z filtrem, który aplikowaliśmy kilkukrotnie w ciągu dnia. Nie zapomnijcie też zabrać płynu do mycia butelek i gąbki – przyda się też do przemycia bidonu czy zabawek. 

Niezależnie od tego, czy wybieramy się w podróż z dzieckiem w góry, czy nad morze, w kraju czy za granicę, zawsze warto mieć ze sobą apteczkę. W naszym przypadku, niestety zdecydowanie się przydała! Oluś pierwszy raz zachorował nam właśnie na wakacjach i dzięki temu, że miałam ze sobą podstawowe leki, byłam zdecydowanie spokojniejsza. Co znalazło się w naszej apteczce? Lek przeciwgorączkowy, lek na biegunkę, aspirator do nosa, sól morska, podróżny inhalator ładowany na USB, plasterki i coś do dezynfekcji.

Jedzenie dla malucha 

Jeśli dziecko jest karmione mlekiem modyfikowanym lub systemem mieszanym, to obowiązkowo trzeba wziąć ze sobą termos, do którego będzie można nalać w restauracji wrzątek, bo w hotelu często nie ma w standardzie czajnika w pokoju. Dzięki temu przez całą noc jest dostęp do gorącej wody i bez problemu można przygotować w nocy mleko. Kolejnym obowiązkowym elementem, jeśli nasze dziecko pije mleko modyfikowane jest oczywiście butelka i samo mleko. W naszym przypadku sprawdziło się wzięcie małego zapasu mleka. Ze względu na chorobę, Oluś przez kilka dni nie chciał nic jeść i pił dużo więcej mleka niż zwykle. 

Jadąc na wakacje z dzieckiem, warto zastanowić się, czy chcemy, żeby dziecko jadło hotelowe jedzenie, czy jednak jeszcze chcecie karmić swojego malucha jedzeniem dla niemowląt. Ja zdecydowałam się wziąć trochę słoiczków, bo nie miałam pewności co do jedzenia na miejscu i wolałam wiedzieć, że mam ze sobą coś, co Oluś na pewno zje. W hotelach raczej dostępne są krzesełka do karmienia, ale trzeba pamiętać o zabraniu ze sobą śliniaków lub fartuszków do karmienia. 

Nie zapomnij o…

….własnej intuicji. Pamiętaj, żeby kierować się też po prostu swoją intuicją. Dokładnie sprawdźcie miejsce, do którego jedziecie – jakie temperatury są o danej porze roku, w danym okresie. Jeśli, tak jak my, wybieracie się na swoje pierwsze wakacje z dzieckiem w miejsce w Europie, to myślę, że możesz być spokojna, bo nawet jeśli czegoś zapomnicie, to spokojnie możecie kupić produkty, nawet tych samych marek, które używacie na co dzień. Na Gran Canarii w marketach było dostępne dosłownie wszystko, co trzeba i równie dobrze mogłabym spokojnie zapomnieć połowy rzeczy i wszystko mogłabym kupić na miejscu. 

Co jeszcze?

W kolejnym wpisie napisałam, o czym warto pamiętać, lecąc na wakacje z dzieckiem samolotem, co zabrać na podróż, czym zabawić malucha i na co zwrócić uwagę wybierając wózek do samolotu. SPRAWDŹ!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *